niedziela, 8 maja 2016

Bioróżnorodność miejskiej łąki na starych dachówkach malowana

(Prace Teresy Sidor i Anny Wojszel,
majówka w olsztyneckim skansenie "Wyczarowane z gliny")
W światowym Dniu Fascynujących Roślin, który w Olsztynie obchodzony jest 25 maja (Majówka z etnobotaniką), zapraszam na plener malarski pt. "Bioróżnorodność łąki na starych dachówkach". Przed budynkiem Collegium Biologiae (ul. Oczapowskiego 1A, Olsztyn-Kortowo) w godz. 10.00-16.00 farbami akrylowymi na starych dachówkach malować będziemy bioróżnorodność łąki: rośliny i owady (zapylacze), związane z łąką oraz inne rośliny w Polsce występujące. Przed budynkiem Collegium Biologiae powstanie konstrukcja dachu, pokryta wiosenną łąką kwietną wymalowaną na dachówkach. Każdy będzie mógł pod okiem znawców sztuki pomalować jedną z takich dachówek (liczymy zwłaszcza na pracowników i studentów, którzy swą wiedzę biologiczną utrwalą w farbach). Część z prac zostanie wyeksponowana na wystawie w czasie Europejskie Nocy Naukowców (30 września). 

A jak zabraknie dachówek, to malować będzie także kamienie. Małe i duże. 

Malowanie roślin na dachówkach będzie przypomnieniem historii nauki i historii botaniki. Najpierw powstawały zielniki.W czasach renesansu pojawiła się naukowa ilustracja botaniczna. Związki nauki ze sztuką wynikały ze wspólnego uczonym i artystom poszukiwaniom najlepszego sposoby opisu przyrody. Ale także opisu jej piękna i różnorodności. W tym czasie powstały piękne ryciny Leonarda da Vinci oraz Albrechta Durera. Piękno z detalami, spełniającymi wymaganiom naukowej ilustracji i dokumentacji. 

Piknik naukowy Majówka z etnobotaniką i malowanie dachówek to spotkanie świata nauki i świata sztuki. Nasze prace nie będą tak doskonałe jak mistrzów renesansu. Głównym celem jest wspólna praca oraz popularnonaukowe dyskusje przy malowaniu. Niczym przy łuskaniu fasoli czy darciu pierza. Tyle tylko że w miasteczku uniwersyteckim i w naukowym gronie. Malowanie jest pretekstem do opowieści o roślinach i owadach zapylających. W miejscu, gdzie będziemy malowali, stoi "hotel dla owadów" (jeden z wielu w Olsztynie) - dodatkowy pretekst by rozmawiać o bioróżnorodności na miejskiej łące.

Serdecznie zapraszam. Nie trzeba umieć malować, nie trzeba się znać na botanice i entomologii. Spotykamy się by razem dowiedzieć się czegoś więcej, by poczuć się jak dziecko w artystycznej ekspresji i ciekawości świata. Malować może każdy. Sztuka i nauka dostępne są dla wszystkich od zaraz.

Stanisław Czachorowski

(Malowane cegłówki Anny Wojszej)
(Dachówki pomalowane w czasie majówki w skansenie, 1 maja 2016 r.,
Stanisław Czachorowski i Anna Wojszel)
(Praca Anny Wojszel)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz