sobota, 6 kwietnia 2013

Pożółkły zeszyt i przerażający szkielet śniący się po nocach - o rozbudzaniu zainteresowań biologą

(Fot. S. Czachorowski)
Słyszałem i zapomniałem. Widziałem i zapamiętałem. Zrobiłem i zrozumiałem. 
 Konfucjusz

Pamiętam jak dziś swoje lekcje biologii w szkole podstawowej. W klasie jest absolutna cisza, uczniowie siedzą skupieni i przestraszeni, a p. Irena - emerytowana nauczycielka dyktuje nam obszerne i zawiłe notatki ze swojego pożółkłego zeszytu- zapewne pamiętającego lata sześćdziesiąte XX w. W sali biologicznej było wiele ciekawych eksponatów, wypchanych ptaków, wiewiórek, zasuszonych owadów i motyli, na ścianach wisiały plansze dydaktyczne z różnymi organami wewnętrznymi człowieka, a w rogu klasy stał samotny, przerażający szkielet, który czasem nawiedzał mnie w snach…

Niestety niczego nie można było dotykać, obejrzeć szczegółowiej, ponieważ nauczycielka wtedy bardzo się złościła i krzyczała na nas. Zajęcia w terenie? Tak, przymusowe wyjazdy jesienią na wykopki. Oto moje wspomnienia z lekcji biologii. Biologia dla uczniów z mojego rocznika była nauką bardzo odległą, niezrozumiałą, wręcz abstrakcyjną. Najważniejsze dla nauczyciela były wyuczone na pamięć trudne regułki i definicje zgodne z „zapisami z pożółkłego zeszytu p. Ireny”. 

Nikt wtedy nie słyszał o celach operacyjnych, metodach aktywizujących, ciekawych środkach dydaktycznych, ewaluacji czy kompetencjach kluczowych, tak istotnych we współczesnych strategiach nauczania i uczenia się. Dzisiejsza szkoła na każdym poziomie edukacji uległa spektakularnej metamorfozie, nie tylko w kontekście nauk przyrodniczych ale i globalnie, w szerszej perspektywie.

Nauki przyrodniczo-biologiczne, jako dyscypliny naukowe, nie są tylko zwykłymi przedmiotami szkolnymi (jak się przyjęło uważać), jest to specyficzna, konkretna, potrzebna do zrozumienia świata a także bardzo ciekawa wiedza o życiu i jego przejawach na różnych poziomach organizacji:


  • na poziomie molekularnym- biologia molekularna, biochemia 
  • na poziomie komórkowym- cytologia 
  • na poziomie ponadkomórkowym - fizjologia, anatomia i histologia
  • na poziomie rozwoju osobniczego - biologia rozwoju 
  • na poziomie dziedziczenia - genetyka 
  • na poziomie zachowania w grupie - etologia 
  • na poziomie całej populacji - genetyka populacji 
  • na poziomie wielogatunkowych linii ewolucyjnych - systematyka 
  • na poziomie zależności populacyjnych - ekologia i biologia ewolucyjna 
  • na poziomie hipotetycznego życia pozaziemskiego - ksenobiologia. 
Z biologią mamy do czynienia w prawie każdej dziedzinie życia- tak szeroki kontekst sprzyja możliwości rozwijania nie tylko umiejętności i wiedzy przedmiotowej, ale także kompetencji kluczowych, których kształtowanie ma być podstawowym celem naszych edukacyjnych działań. Można rzeczywiście polemizować z matematyką i zastanowić się, która z nich jest królową nauk….. Niestety nauczyciele biologii, skarżą się na zdecydowaną redukcję treści programowych i ilości godzin biologii, szczególnie w gimnazjum.

Zaplanowana zgodnie z NPP siatka godzin to niestety zbyt mało czasu na poznanie podstaw biologii, w tym wiedzy o samym sobie - człowieku i ćwiczenie niezbędnych, potrzebnych w życiu, ważnych biologicznych kompetencji. Biologia i przyroda nie powinny być przedmiotami teoretycznymi, odizolowanymi od otaczającej nas rzeczywistości, uczeń musi mieć możliwość aktywnego, namacalnego udziału w poznawaniu świata i mechanizmów biologicznych nim zarządzających. Zwykły spacer do lasu, nad jezioro lub do zoo może być dla ucznia wspaniałą przygodą, w której czasem instynktownie odkrywa tajniki przyrody, wyciąga wnioski, formułuje trafne spostrzeżenia.

We współczesnym procesie nauczania kluczową rolę odgrywa nauczyciel, który kierunkuje myślenie i pracę ucznia, porządkuje jego wątpliwości, wskazuje różne możliwości dochodzenia do celu. Na lekcjach odchodzi się od tradycyjnego schematu nauczania- tablica, kreda, podręcznik. Dziś stawia się na nowoczesne sterowanie procesem dydaktycznym, maksymalną aktywizację, mobilizację, inicjatywę uczniów, pracę w grupach, metody projektu. Biolodzy mają do dyspozycji mnóstwo środków dydaktycznych, dzięki czemu zajęcia mogą być bardziej interesujące i efektywne, chociażby wykorzystywanie technologii informacyjnej w nauce biologii, co na pewno ucieszy młodzież. Ważne jest również to, aby młody człowiek miał świadomość tego czego się uczy i w jakim celu- aby w przyszłości np.: znał położenie i funkcje narządów wewnętrznych, wiedział w jaki sposób udzielić potrzebującemu pierwszej pomocy, miał świadomość zagrożeń cywilizacyjnych dla naszego środowiska naturalnego, odszyfrowywał zapisy na etykietach artykułów spożywczych, podejmował działania profilaktyczne na rzecz własnego zdrowia lub zdrowia bliskich itp. (wykorzystywanie nabytych wiadomości i umiejętności w życiu codziennym)

Nowoczesna edukacja biologiczna powinna bardziej zdecydowanie skłaniać się ku innowacjom, kreatywności, samodzielnemu myśleniu, formułowaniu wniosków oraz kształtowaniu kluczowych umiejętności biologicznych ucznia. Są to zdolności człowieka, spośród wielu ważnych w jego życiu, które mają złożony, praktyczny, użyteczny charakter oraz są istotne dla wszechstronnego rozwoju uczniów oraz dla ich zdrowia i ochrony środowiska.

Aby wskazać właściwą drogę uczniowi do poznawania tajemnic biologii, niezbędny jest mądry, świadomy zmian zachodzących w świecie nauczyciel, pełen zapału i chęci do pracy różnymi metodami, który rozbudzi w młodym człowieku chęć zdobywania wiedzy, odkrywania tego co nieznane i obcowania z szeroko rozumianą przyrodą, która jest piękna i daje radość.

Martyna Wilimska 
Studia podyplomowe - Nauczanie biologii w gimnazjach i w szkołach ponadgimnazjalnych UWM Olsztyn

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz