czwartek, 11 kwietnia 2013

Leśny fitness przyrodniczy czyli dlaczego studentów biologii ciągnie do lasu

Biolodzy sadzą las w Nadleśnictwie Olsztyn, 2012 r.

Ponoć wilka ciągnie do lasu. Jak się okazuje także studentów biologii  z Wydział Biologii i Biotechnologi. I jeszcze namawiają do tego studentów z innych wydziałów. Biotechnolodzy idą do przedszkola (czytaj więcej), a biolodzy do lasu. Wybierają się szukać wiosny? Idą na wagary bo zbliża się sesja? Przyczyna jest zupełnie inna.

Studencka akcja planowana jest w okolicy międzynarodowego Dnia Ziemi. Młodzi ludzie chcą swiętować aktywnie i na łonie przyrody. Leśnicy namawiają naszych studentów do sadzenia lasu w Nadleśnictwie Olsztyn  oraz w Nadleśnictwie Nowe Ramuki, gdzie studenci mieliby posadzić 1000 dębów w leśnictwie Dzierzguny. Po złożeniu propozycji przez studentów, leśniczy powiedział, że nigdy wcześniej taka akcja nie była prowadzona w tamtych stronach. Żeby tak sami z siebie studenci do lasu chcieli? Takich akcji jest po prostu za mało. A potrzeby są wielkie.

Dokładniej o tym dlaczego, kiedy i jak, studenci sami napiszą i opowiedzą, m.in. w Radiu UWM FM. Jak sami studenci biologii podkreślają - wielu ludzi uważa, iż Lasy Państwowe to zło, które tylko wycina drzewa i nie dba o przyszłość. Biolodzy z UWM chcą włączyć się w edukację i pokazać przy okazji sadzenia lasu, że Lasy są otwarte na pomoc i starają się, aby gospodarka leśna  służyła ochronie przyrody oraz zrównoważonej gospodarce. Chcą zwrócić uwagę na śmieci w lesie. Studenci z UWM sadząc drzewa chcą przekazać "dajemy nowe życie - mamy dość śmieci ".

Więcej informacji o akcji Sadzić, chronić imprezować, czyli majówka na zielono.

St. Cz.


W czasie ubiegłorocznej akcji sadzenia lasu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz