niedziela, 1 stycznia 2012

Biedronki w walce ze szkodnikami? Tak!

Biedronki to niewielkie owady zwane bożymi krówkami. Przez całe wieki mawiano, że są to goście z nieba, którzy załatwiają wiele ludzkich spraw. Za jedną z nich można przyjąć korzyści gospodarcze jakie biedronki przynoszą człowiekowi. Wiele z nich odżywia się bowiem mszycami, tarcznikami czy roztoczami, tj. szkodnikami roślin. Owady te nie pogardzą również jajami stonki ziemniaczanej oraz jej larwami pierwszego stadium. Nieliczne gatunki żywią się roślinami czy niższymi grzybami, które występują na liściach drzew. Grzyby porażające organy roślinne to pasożyty, które osabiają kondycję i rozwój swych żywicieli. Biedronki odżywiające się nimi ograniczają rozprzestrzenianie się groźnych patogenów, tzn. czynników wywołujących objawy chorobowe lub negatywne zmiany. Są więc bardzo pożyteczne i mogą stać się bronią w biologicznej walce ze szkodnikami. Jest ona naturalna, a co za tym idzie, przyjazna dla środowiska. Nawozy i chemiczne środki ochrony wywierają niekorzystny wpływ na organizmy oraz przyrodę. Kumulują się w glebie i na długo w niej pozostają. Mogą także przedostawać się do wód gruntowych. Stanowi to zagrożenie dla zdrowia i życia czowieka. Użycie biedronek do walki ze szkodnikami jest bezpiecznym rozwiązaniem.

Biedronkowate (Coccinellidae) to rodzina chrząszczy, która liczy około 6000 gatunków rozmieszczonych na całej kuli ziemskiej. W Europie występuje około 200, zaś w Polsce 76 gatunków, które należą do 32 rodzajów. Wygląd biedronki wzbudza uśmiech na twarzy i przywołuje wspomnienia z dzieciństwa. Przyczyną tej sympatii jest prawdopodobnie jaskrawe, zwykle plamiste ubarwienie pokryw, tj. przekształconych skrzydeł pierwszej pary. Są one zwykle czerwone, czarne lub żółte, pokryte kropkami o kontrastującej barwie. Pokrywy osłaniają błoniaste skrzydła drugiej pary, które służą do lotu.

Biedronki zasiedlają bardzo różne zbiorowiska roślinne, takie jak lasy liściaste, parki, młodniki sosnowe, a także nadwodne zarośla i podmokłe łąki oraz nadmorskie wydmy.
W okolicach Olsztyna przeprowadzono badania biedronek (sama w tych badaniach uczestniczyłam). Chrząszcze poławiano czerpakiem entomologicznym raz w miesiącu w okresie od maja do września. Badania prowadzono na 10 różnych pod względem siedliskowym stanowiskach. Były to kolejno: łąka wilgotna nad Kortówką, łąka sucha nad Kortówką, łąka wilgotna przy Potoku Leśnym, przytorze, łąka sucha za ogródkami działkowymi, las mieszany ze świerkiem za torami, bór sosnowy przed torami, ols nad Potokiem Leśnym, park w Kortowie oraz grąd przy Potoku Leśnym. Ols to typ lasu porastający obszary bagienne, o wysokim poziomie wody stojącej. Dominuje tu olsza czarna. Z kolei grąd jest lasem liściastym lub mieszanym, nie zalewanym, który występujena wzniesieniach. Przeważają tu grab i dąb.

Problemem badawczym, jaki podjęłam, jest przede wszystkim poznanie różnorodności gatunkowej biedronkowatych na terenach otwartych okolic Olsztyna. Następnie, stwierdzenie średniej ich liczebności na analizowanym obszarze. Praca ta pozwoli również wykazać preferencję danego gatunku biedronki do typu siedliska. Uzyskane wyniki posłużą do sformułowania potencjalnych zagrożeń dla rodziny Coccinellidae. Dzięki temu możliwe będzie ustalenie zaleceń ochronnych.

Moja praca magisterska poruszy ważną kwestię gatunków inwazyjnych, a dokładnie biedronki azjatyckiej (Harmonia axyridis), taksonu nowego dla fauny Polski. Gatunek inwazyjny to gatunek obcego pochodzenia, którego wprowadzenie lub/i rozprzestrzenienie się zagraża bioróżnorodności, tj. rozmaitości form życia. Wywiera on negatywny wpływ na rodzime ekosystemy, siedliska, organizmy, jaki na gospodarkę oraz zdrowie ludzi. Inwazje biologiczne stanowią obecnie drugie, zaraz po niszczeniu siedlisk, największe światowe zagrożenie dla przyrody. Zaburzają istniejący porządek, stworzony przez naturę.

Biedronka azjatycka, zwana także arlekinem, jest gatunkiem środkowo- wschodnioazjatyckim. W latach 80. została wprowadzona do Europy Zachodniej, aby zwalczyć występujące w szklarniach mszyce. Jednakże wymknęła się spod kontroli i rozprzestrzeniła, zapoczątkowując globalną ekspansję. Opanowała Europę, obie Ameryki, jej występowanie stwierdzono także na południu Afryki. W Polsce po raz pierwszy widziano biedronkę azjatycką w 2006 roku w Poznaniu. Posiada ona wiele odmian barwnych, co może sprawiać trudności w jej poprawnym oznaczeniu. Ten groźny gatunek jest poważnym zagrożeniem dla rodzimych biedronek. Zajmuje bowiem podobną niszę ekologiczną, tj. przestrzeń życiową, gdzie zdobywa pokarm i rozmnaża się, przez co konkuruje z krajowymi biedronkowatymi. Ponadto, arlekin żywi się poza mszycami także innymi biedronkami, ich jajami oraz larwami. Jego wysoka rozrodczość powoduje, że wypiera on polskie gatunki rodziny Coccinellidae.

Harmonia axyridis czyni również szkody w uprawach. Chętnie zjada winogrona, przynosząc straty, a nadgryzając je psuje smak wina. Powoduje także uczulenia u ludzi, przez co zagraża zdrowiu. Rejestrację rozprzestrzeniania się biedronki azjatyckiej w Polsce od 2008 roku prowadzi Centrum Badań Ekologicznych PAN.

Gatunek ten cały czas powiększa swój zasięg. Prowadzone badania wykażą czy Harmonia axyridis opanowała również województwo warmińsko-mazurskie.
Analiza porównawcza badanego terenu Polski północno-wschodniej z innymi krainami geograficznymi pomoże w określeniu bogactwa przyrodniczego kraju. Przyczyni się do ochrony ginących gatunków biedronek i zatroszczy o różnorodność środowiska naturalnego.

Monika Gryn (studentka biologii)
(fot. S.Czachorowski)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz