(fot. Janusz Pająk) |
W ostatnich latach za najgroźniejszego dla człowieka pasożyta na świecie (i w Polsce) został uznany tasiemiec Echinococcus multilocularis (obok zarodźca malarii). W cyklu tzw. dzikim żywicielami ostatecznymi, odpowiedzialnymi za jego rozprzestrzenianie, są lisy natomiast w cyklu synantropijnym psy i koty. Ekstensywność zarażenia lisów w ostatnich latach gwałtownie wzrasta. Z krajów UE jedynie w Irlandii, Wielkiej Brytanii, Norwegii (kontynentalnej) i na Malcie nie stwierdzono obecności tasiemca w lisach. Człowiek zaraża się po przypadkowym połknięciu onkosfer (jaj) tasiemca przyklejonych do owoców leśnych lub grzybów. U 99% ludzi larwa tasiemca lokuje się w wątrobie, następnie rozrasta się dając przerzuty do różnych narządów. Objawy kliniczne pojawiają się po 5-10, a nawet 15 latach.
Niebezpieczną zoonozą jest też balisaskarioza powodowana przez nicienia Balisascaris procyonis, którego żywicielem ostatecznym są szopy. Dotychczas na terenie Polski nie stwierdzono tej choroby, ale wzrastająca ciągle liczebność populacji szopów może stanowić poważne zagrożenie.
(wykład w czasie Nocy Biologów, 10 stycznia 2014, godz. 11.00-11.45, sala P6)
dr hab. Janina Dziekońska-Rynko
Katedra Zoologii
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz