(Gniazdo szerszeni w trakcie budowy – widok od dołu. Fot. Agnieszka Majka) |
Szerszenie są największymi owadami z rodziny osowatych występujących w Polsce. Do zbudowania gniazda szerszenie wykorzystują korę drzew lub spróchniałego drewna. Jest to materiał podobny do masy papierowej. Powstaje on z przeżutej celulozy. W środku kokonu widać plastry, w których samica umieszcza jaja. Otulone są licznymi pustymi komorami, które maja zapewnić izolację termiczną potrzebną do prawidłowego rozwoju.
W języku polskim istnieje frazeologizm ptasi móżdżek, określający człowieka niezbyt inteligentnego i uzdolnionego. Uważam, że ten, kto po raz pierwszy posłużył się takim wyrażeniem nie miał zielonego pojęcia o tym, w jakim stopniu ptaki rozwinęły zdolność kreatywnego posługiwania się tym, co potrafią znaleźć w swoim otoczeniu: patyczkami, cienkimi gałązkami, źdźbłami traw, mchem, korzonkami roślin, piórami. Niesamowitą uważam ich umiejętność budowania gniazd z perfekcyjną wręcz izolacją, aby zapewnić swojemu potomstwu ochronę przed zimnem lub gorącem, a także wygodę i bezpieczeństwo przed nieproszonymi gośćmi.
W zależności od gatunku, gniazda budują samice lub samce. Bez względu na to, kto buduje, przy zbieraniu materiału biorą udział oboje rodziców. Aby chronić jajka lub pisklęta przed drapieżnikami, gniazda zwykle budowane są bardzo wysoko na drzewach, półkach skalnych lub budynkach. Samce remiza potrafią zbudować nawet kilka gniazd w okresie godów. Misternie tkają z trawy i mchu zwisające gniazda na wiotkich gałązkach. Aby zmylić drapieżnika budują w nim drugie fałszywe wejście. Innym pomysłowym budowniczym jest krawczyk, który wykorzystuje duże liście położone blisko siebie. Zszywa je dziobem za pomocą włókien roślinnych i następnie buduje tam gniazdo. Garncarz rdzawy używa za to błota do budowy gniazd, które umieszcza często na słupkach ogrodzeniowych. Na początku gniazdo przypomina głęboką misę, usztywnioną resztkami roślin. Następnie ptaki dobudowują ścianki tak, aby zamknąć sklepienie. Na końcu robią otwór wejściowy do gniazda, do którego wnętrza prowadzi zakręcony korytarz. Środek gniazda samiczka wyściela trawą i pierzem.
(Gniazdo jaskółki. Fot. Agnieszka Majka) |
Ciekawym gatunkiem jest ptak, zamieszkujący Australię i Nową Gwineę – altannik, który swoją pomysłowością i poczuciem estetyki nie przestanie mnie zadziwiać. Samce altannika wznoszą budowle tylko po to, aby znaleźć partnerkę. Za pomocą patyków, małych gałązek budują piramidy, kopuły lub płotki. Teren wokół takiej budowli dokładnie sprzątają z zeschłych liści, trawy lub gałązek a następnie ozdabiają kwiatami, kolorowymi kamykami, owocami lub innymi przedmiotami. Istnieje gatunek (altannik lśniący), który potrafi malować (!) wewnętrzne ściany budowli barwnikami z rozgniecionych jagód za pomocą tamponu z przerzutej kory. Budową gniazda zajmuje się samica.
Wśród ryb też możemy znaleźć osobnika budującego gniazda jest nim ciernik. W okresie godowym samiec buduje gniazdo z resztek roślin. To w nim samica składa ikrę, którą zapładnia samiec. Od tej chwili to samiec zajmuje się zapłodnioną ikrą i następnie narybkiem. Jest to na tyle interesujące zjawisko, że możemy pokusić się o założenie akwaria i w warunkach domowych obserwować budowę takiego gniazda.
Świat przyrody jest pełen gatunków zwierząt, które swoją pomysłowością i architektonicznym zmysłem mogą zadziwiać ludzi, posiadaczy przecież najbardziej rozwiniętych umysłów i osobników, plasujących się najwyżej w hierarchii żywych organizmów. Jak widać jednak, nawet najmniejsze i bardziej prymitywne stworzenia są w stanie budować i tworzyć struktury, które swoją kompleksowością i starannością wykonania często przewyższają zdolności przeciętnego homo sapiens. Jest to zjawisko, które nigdy nie przestanie mnie zadziwiać i inspirować.
Agnieszka Majka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz