piątek, 30 czerwca 2017

Nasze pasje - koty


Posiadaczka* i służąca** Kotom, a właściwie Kotkom od 27 lat, aktualnie zamieszkująca z Lilianą, rasy Maine coon, lat 7.

Kot jest bez wątpienia jednym z bardziej interesujących stworzeń naszego świata. Nic więc dziwnego, że może cieszyć się milionami wiernych miłośników, do których należę. Podziwiam ich charakter, sposób poruszania się, patrzenia, przyjmowane pozy, umiejętność znajdywania o każdej porze dnia i nocy, w każdych okolicznościach wygodnego miejsca do relaksu, który najczęściej prowadzi do drzemki, kończącej się błogim snem i oczywiście urodę, której nie da się opisać.

*Każdy z właścicieli wie, że nie posiada kota na własność. Ellen Perry Berkeley

Psy mają swoich panów, **koty – służących. Rita Moe Brown

Obcując z kotem, człowiek ryzykuje jedynie to, że stanie się wewnętrznie bogatszy. Colette

Czas spędzony z kotami nigdy nie jest czasem straconym. Colette

To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w Niebie. Robert A. Heinlein

Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty. Albert Schweitzer

Koty żyją w naszych domach, nie zatraciwszy swojej dzikości. Elizabeth Marshall Thomas
Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego. Ernest Hemingway

Czy dom bez kota – najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego – zasługuje w ogóle na miano domu? M. Twain

Pies je. Kot jada. Ann Taylor

Kot nadaje domowi duszę. Clebert

Nie ma przeciętnych kotów. Colette

Najmarniejszy kot jest arcydziełem. Leonardo da Vinci

Mylić się jest ludzkie, mruczeć – kocie. Robert Byrne

Kot ma zbyt wielką duszę, by nie mieć serca. Ernest Menaul
Kot działa według zasady: proś, a może Ci dam. Joseph Wood Krutch

Kot jest domowy na tyle, na ile mu to odpowiada. Saki
Kto posiada kota, nie musi się obawiać samotności. Daniel Defoe
Mrucząc kot potrafi poradzić sobie w każdej sytuacji. Donna McCrohan
Bóg stworzył kota, żeby człowiek mógł głaskać tygrysa. V. M. Hugo

Aby człowiek miał dobry charakter potrzebuje psa, który będzie go uwielbiał i kota który będzie go ignorował. Derek Bruce
Gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem, człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło. M. Twain
Najlepszy sposób, aby żyć w zgodzie z kotem jest traktowanie go na równi- a jeszcze lepiej, jako istotę lepszą, za którą się uważa. Elizabeth Peters
Nie ma nic bardziej miękkiego, nic, co dawałoby skórze odczucie większej delikatności i niepowtarzalności, niż ciepłe i falujące kocie futro. Guy de Maupassan

Koty są najbardziej taktownymi i uważnymi towarzyszami, jakich można sobie życzyć. Pablo Picasso

W domu, w którym jest kot, nie potrzeba już dzieł sztuki. Wesley Bates
Życie z kotem jest źródłem nieustającej inspiracji. Simon Tofield

Cóż dodać? Może jeszcze tysiąc podobnych sentencji ……….I wszystko w temacie!

„Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów
i osoby poszkodowane przez los” Oscar Wilde

Maja Gabiec


piątek, 23 czerwca 2017

Naukowcy z PAN: Puszcza Białowieska na liście UNESCO już od 1979 roku

Plansza z wystawy o Puszczy Białowieskiej
Puszcza Białowieska została wpisana na listę światowego dziedzictwa ludzkości już w 1979, i ten wpis obejmował park narodowy. W 1992 r. wpis rozszerzono o białoruską część Puszczy, w 2014 r. objęto całą polską część - przypomina Komitet Biologii Środowiskowej i Ewolucyjnej PAN.

Naukowcy z komitetu przypomnieli o tym odnosząc się do środowej wypowiedzi ministra środowiska Jana Szyszko - według którego, że Puszczę Białowieską bezprawnie wpisano na listę dziedzictwa przyrodniczego UNESCO.

W środę w Sejmie Szyszko powiedział, że Puszcza Białowieska została "bezprawnie wpisana" w 2014 r. na listę światowego dziedzictwa przyrodniczego - i dodał, że "sprawa jest w prokuraturze". "Jest rok 2014, łamiąc prawo, (...) ten obiekt (Puszczę Białowieską - PAP) wpisano na listę dziedzictwa przyrodniczego UNESCO, nie dziedzictwa kulturowo-przyrodniczego, tylko przyrodniczego, jako nietknięty ręką człowieka w przeszłości" - mówił Szyszko.

Na profilu FB Komitetu Biologii Środowiskowej i Ewolucyjnej PAN naukowcy przypomnieli natomiast, że puszczę "wpisano nie jako las dziewiczy (czyli nietknięty ręką ludzką), jak sugeruje to min. Szyszko, ale na podstawie dwóch kryteriów: jako wyjątkowy przykład procesów ekologicznych i biologicznych istotnych w ewolucji i rozwoju ekosystemów oraz zespołów zwierzęcych i roślinnych oraz z uwagi na obecność siedlisk naturalnych najbardziej reprezentatywnych i najważniejszych dla ochrony in situ różnorodności biologicznej, włączając te, w których występują zagrożone gatunki o wyjątkowej uniwersalnej wartości z punktu widzenia nauki lub ochrony przyrody".

Minister przekonywał również, że obecnie na terenie Puszczy mamy do czynienia z prawną sprzecznością. Z jednej strony są przepisy UE, które - jak zaznaczył - nakazują ochronę występujących tam siedlisk, a z drugiej przepisy UNESCO, które mówią "nietknięte ręką człowieka i w związku z tym nie wolno tego użytkować".

Szyszko wskazał również w środę, że "można się zapisać do tych, którzy są albo za jedną koncepcją, albo za drugą". "Albo za koncepcją UNESCO, albo za koncepcją respektowania prawa UE, gdzie trzeba chronić i przywrócić siedliska i gatunki, które zostały tam zniszczone" - zaznaczył.

Według naukowców z PAN konflikt między wymogami UNESCO a dyrektywą siedliskową UE w kwestii Puszczy nie istnieje. "Zarówno UNESCO (o czym można przeczytać w opublikowanym na stronie MŚ raporcie), jak i Komisja Europejska uważają, że obecna wycinka Puszczy zagraża jej walorom przyrodniczym" - napisali.


PAP - Nauka w Polsce

czwartek, 22 czerwca 2017

Współpraca ze Stacją Hydrobiologiczną w Mikołajkach


20 czerwca na Wydziale Biologii i Biotechnologii Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie odbyło się spotkanie w sprawie współpracy edukacyjnej oraz naukowej pomiędzy Stacją Hydrobiologiczną w Mikołajkach a Wydziałem. Instytut Nenckiego ma już podpisane stosowne Porozumienie o współpracy z UWM. 

Na spotkaniu omówiono włączenie się Stacji w Mikołajkach w działalność Uniwersytet Młodego Odkrywcy w Olsztynie roku 2018, perspektywy innych wspólnych działań edukacyjnych oraz naukowych prowadzonych w oparciu o Stację w Mikołajkach (min. badania ważek, badania chruścików etc.). W spotkaniu udział wzięli: dr hab. Jakub Sawicki, prof. UWM - dziekan ds. nauki, dr hab. Stanisław Czachorowski, prof. UWM z Katedry Ekologii i Ochrony Środowiska oraz dr Tomasz Janecki - kierownik Stacji Hydrobiologicznej IBD PAN w Mikołajkach

Tomasz Janecki
Stacja Hydrobiologiczna Mikołajki Instytutu Nenckiego PAN 

wtorek, 20 czerwca 2017

20-lecie Wydziału Biologii i Biotechnologii


Zapraszamy na jubileusz 20-lecia Wydziału Biologii i Biotechnologii oraz I Zjazd Absolwentów z okazji obchodów.

Obchody jubileuszu odbędą się w dniach 29 czerwca – 1 lipca 2017 r.

Wydział Biologii z dwoma kierunkami (biologia i biotechnologia) powołano1 września 1997 roku. Pierwszym dziekanem wydziału została profesor Jadwiga Przała, prodziekanami profesorowie Tadeusz Korniak i Czesław Hołdyński. Jesienią 1999 roku rozpoczęto budowę Centrum Biologii, którego oficjalne otwarcie odbyło się w październiku 2002 roku. Obecnie wydział kształci na trzech kierunkach: biologia, biotechnologia oraz mikrobiologia. Posiada wyróżniającą ocenę instytucjonalną Polskiej Komisji Akredytacyjnej.

Więcej informacji o jubileuszu na stronie Wydziału Biologii i Biotechnologii.

poniedziałek, 19 czerwca 2017

Edukacja ekologiczna w Mazurskim Parku Krajobrazowym



Mazurski Park Krajobrazowy prowadzi szeroko pojętą działalność edukacyjną kierowaną do uczniów wszystkich typów szkół i w różnym wieku, a także do osób dorosłych. Poprzez zainteresowanie walorami przyrodniczymi, krajobrazowymi i kulturowymi pragniemy wyzwolić wśród uczestników zajęć właściwe postawy wobec przyrody, uwrażliwić społeczeństwo lokalne na potrzebę ochrony środowiska, zainicjować działania zmierzające do ochrony wartości tych terenów.

Zajęcia prowadzone są w szkołach i placówkach oświatowych, Ośrodku Edukacji Przyrodniczo- Kulturowej w Krutyni oraz na terenie Parku.

Oferujemy m. in. :

· całoroczne zajęcia w formie prelekcji i pogadanek dla szkół na temat przyrody i krajobrazu Parku,
· lekcje tematyczne związane z określoną porą roku, prowadzone w formie prelekcji lub warsztatów terenowych, rozwijające wiedzę przyrodniczą,
· zajęcia terenowe na ścieżkach przyrodniczych: "Rezerwat Zakręt" i "Rezerwat Krutynia",
· lekcje muzealne prowadzone w Izbie Przyrodniczej w Ośrodku Edukacji Przyrodniczo – Kulturowej w Krutyni,
· konkursy plastyczne, fotograficzne, literackie oraz wiedzy ekologicznej,
· stoiska edukacyjne, akcje, warsztaty i szkolenia organizowane na prośbę zainteresowanego,
· praktyki studenckie.

Tematy zajęć opracowywane są przez pracowników Parku, dostosowane do różnych poziomów kształcenia oraz zapotrzebowania odbiorców.

Lekcje prowadzone są po wcześniejszym umówieniu i uzgodnieniu szczegółów. Zajęcia takie należy umówić z co najmniej dwutygodniowym wyprzedzeniem.

Informację dotyczącą aktualnej oferty edukacyjnej znajdą Państwo na stronie: http://parkikrajobrazowewarmiimazur.pl/mazurski/dolne_menu-edukacja-oferta_edukacyjna.html

Judyta Gencza





sobota, 17 czerwca 2017

Uroczyste zakończenie roku akademickiego na Uniwersytecie Młodego Odkrywcy


W sobote, 17 czerwca, na Wydziale Biologii i Biotechnologii odbyło się uroczyste zakończenie roku akademickiego... dla uczniuów, biorących udział w projekcie Warmiśńko-Mazurski Uniwersytet Młodego Odkrywcy (czytaj więcej o projekcie).

Tak relacjonuje uroczystość Radio Olsztyn:

"Od lutego przeszło 200 uczniów szkół podstawowych i gimnazjów z między innymi Olsztyna, Szczytna, Lamkowa, Łupstycha, Butryn i Ornety poznawało tajniki świata przyrody, a ich przewodnikami byli naukowcy z uczelni.Jak się okazało, zainteresowanie projektem przekroczyło granice Warmii i Mazur. O szczegółach w relacji Mai Kwiatkowskiej."

piątek, 16 czerwca 2017

Zapraszamy na praktyki w Mazurskim Parku Krajobrazowym

Mazurski Park Krajobrazowy zaprasza studentów kierunków przyrodniczych, turystycznych oraz zajmujących się dziedzictwem kulturowym i przyrodniczym do odbycia praktyk studenckich w Mazurskim Parku Krajobrazowym.

Praktyki studenckie w Mazurskim Parku Krajobrazowym są szansą na zdobycie cennego doświadczenia zawodowego. Studenci mają szansę przyjrzeć się jak wygląda praca w instytucji zajmującej się ochroną przyrody i krajobrazu.

Mamy nadzieję, że odbywający u nas praktyki studenci podniosą swoje kompetencje i zwiększą tym samym swoją konkurencyjność na rynku pracy. Ułatwi to absolwentom uczelni przechodzenie z etapu edukacji do etapu zatrudnienia.

Praktyki przebiegają zgodnie z ustalonym harmonogramem i polegają na współuczestniczeniu w pracach z zakresu ochrony przyrody i edukacji Mazurskiego Parku Krajobrazowego. Odbywają się dla wszystkich zainteresowanych każdego roku od poniedziałku do piątku w godzinach 7.30-15.30, Szczegóły dotyczące praktyk oraz oferty edukacyjnej można znaleźć na stronie: http://parkikrajobrazowewarmiimazur.pl/mazurski/dolne_menu-praktyki.html

Mgr Judyta Genca
(absolwentka Wydziału Biologii i Biotechnologii, kierunek biologia)






czwartek, 15 czerwca 2017

Cydr - trunkiem narodowym?

Dawno, dawno temu

Cydr znają już chyba wszyscy pasjonaci napojów procentowych. W Anglii nazywają go cider, we Francji cidre, a w IV w. w Rzymie użyto terminu sicera, co okazało się być greckim określeniem na napój odurzający, a ten z kolei pochodzi od hebrajskiego sekar. Ponoć pierwsze cydry robiono już w II tysiącleciu p.n.e. w Chinach, a także Egipcie. W 55 r. p.n.e. Juliusz Cezar podbijając Wielką Brytanię zauważył, jak rdzenni mieszkańcy tamtych terenów – Celtowie – doprowadzają sok z jabłek do fermentacji. W Średniowieczu produkcja rozwinęła się najpierw w Hiszpanii, następnie w Normandii, Anglii i Walii.

Cóż to takiego i jak oni to robią?
Jest to fermentowany moszcz czyli mętny sok wyciśnięty z jabłek oryginalnie niedoprawiany cukrem. Jego wyjątkowy smak zależy od najwyższej jakości jabłek, a dokładnie odpowiedniej proporcji odmian słodkich i kwaśnych. Tak naprawdę tylko na tym etapie mamy bezpośredni wpływ na aromat trunku. Najczęściej stosuje się zasadę stosowania 60-70% odmian słodkich takich jak Ligol, Lobo, Gala, Rubin, Jonatan, Szampion oraz 30-40% odmian kwaśnych np. Inared, Reneta, Gloster. Jest to jednak oczywiście zależne od tego czego oczekujemy od cydru, gdyż produkowane są napoje zarówno słodkie jak i półsłodkie czy wytrawne. Wybrane do produkcji owoce prócz odpowiedniej zawartości cukru, a także tanin czyli goryczkowych garbników roślinnych, cechować powinna również duża soczystość, co wyklucza straty surowca i usprawnia pracę podczas ich wyciskania. Co ciekawe, cydr produkuje się również z gruszek, tworząc trunek zwany perry lub gruszecznikiem (w Polsce).

Gotowe moszcze należy szczepić drożdżami z gatunku Saccharomyces cerevisae jak również Saccharomyces bayanus, które przeprowadzać będą fermentację alkoholową. Jest to proces rozkładu glukozy początkowo do fruktozy, następnie jej rozpad z wytworzeniem kwasu pirogronowego. Końcowym jej etapem jest redukcja owego kwasu do aldehydu octowego, który dzięki enzymowi zwanemu dehydrogenazą alkoholową redukuje go do dwutlenku węgla i tak pożądanego przez nas alkoholu etylowego . To właśnie te niepozorne organizmy przeistaczają zwykły sok jabłkowy w pełny aromatów , wykwintny trunek. Ważne jest jednak, aby podczas fermentacji usunąć drożdże dzikie: Hanseniaspora uvarum , znajdujące się na zerwanych owocach. Powodują one wady produktu poprzez wytwarzanie kwasu octowego, którego smak jest wyjątkowo niepożądany w napoju. Zawartość etanolu w cydrze wynosi ok. 2-8%, co odróżnia go od win jabłkowych zawierających do nawet 18 % objętości alkoholu.

Powstały napój alkoholowy nie jest sam w sobie gazowany, ponieważ CO2 ulatnia się do otoczenia. Można, choć nie jest to koniecznie, dostarczyć gazu poprzez dodanie niewielkiej ilości cukru bezpośrednio do butelek. Powinno się go nazywać wtedy cydrem musującym, gdyż jest to proces naturalny. Dzięki temu drożdże, którym udało się przeżyć, pożywią się doprowadzonym przez nas substratem wytwarzając niewielką ilość dwutlenku węgla. Taka ilość gazu z pewnością nadaje rześkości i lekkości, pieszcząc podniebienia konsumentów.

Polska pokochała cydr!

W Polsce pierwszą wzmianka o cydrze (jabłeczniku) pochodzi z książki z przepisami Krescencjusza z 1571 roku. Uważany był na napój biedaków, dlatego często był prześmiewczo ukazywany w literaturze. Jego wyprodukowanie nie przynosiło trudności, a materiał do jego zrobienia praktycznie nic nie kosztował. Sytuacja poprawiła się w XIX w., który zapoczątkował modę na ów napój. Gospodynie mogły czytać w wielu książkach kucharskich przepisy na jego idealne wykonanie. Niestety, w czasach komunizmu zapomniano o szlachetnym cydrze i zaczęto produkować tzw. „jabole” zawierające moszcze niskiej jakości, spirytus oraz siarczany. Na całe szczęście jak to w modzie bywa, i ten trend również do nas powrócił. Miało to związek głównie z sytuacją w naszym kraju, mianowicie znacząca nadpodażą jabłek na polskim rynku oraz problemem z ich eksportem. Zaczęto propagować spożywanie jabłek i samego cydru. Od tamtej pory na rynku pojawiło się wiele nowych marek, a my sami częściej zaczęliśmy po niego sięgać. Nic dziwnego, jabłka, jak również sam cydr (spożywany w umiarkowanych ilościach) mogą nieść wiele korzyści zdrowotnych:
  • Wzrost zawartości cholesterolu HDL- mniejsze ryzyko zachorowania na miażdżycę
  • Ochrona organizmu przed chorobą niedokrwienną serca
  • Podniesienie aktywności immunologicznej organizmu.
  • Cydr jest również lżejszy dla żołądka i mniej kaloryczny niż np. piwo.
Pomimo tego, że głównymi producentami cydru są tak wpływowe państwa jak Wielka Brytania, Hiszpania, Francja i Niemcy, nie skreśla nas całkowicie z listy nowych docenianych producentów. Polska jest drugim największym wytwórcą jabłek na świecie, do tego owoce te są niezwykle smaczne i tanie, co stwarza nam do tego idealne warunki.

Na naszym rynku zaczynają pojawiać się również cydry produkowane z jabłek w połączeniu z innymi owocami nadającymi słodyczy i zupełnie innego, zagadkowego aromatu. Polskie owoce kojarzą się ze wspaniałymi sadami i grządkami, więc może przyszłość polskiego cydru można wiązać również z nowymi ciekawymi kompozycjami wykorzystując zapomniane przez wszystkich owoce takie jak mirabelka, agrest, dzika róża.


Marta Lenard, Rafał Jabłoński





Naturalne pochodzenie Witaminy B12 w dobie syntetyków



Witamina B12 inaczej kobamina to związek z grupy kobalamin zbudowany z czterech pierścieni pirolowych, w centrum których znajduje się jon kobaltu. W zależności od podstawników znajdujących się w miejscu, w którym następuje łatwa wymiana ligandów wyróżniamy cztery formy tej witaminy: cyjanokobalaminy (podstawnik CN-), metylokobalamina (podstawnik -CH3), adenozynokobalaminy (podstawnik 5'- deoksyadenozyna) oraz hydroksylokobalaminy (podstawnik -OH-).

Niezbędna do życia!
Produktami spożywczymi bogatymi w tą witaminę są: mięso przeżuwaczy, drób, ryby, skorupiaki oraz nabiał. Dla człowieka witamina B12 jest niezbędna w ilościach śladowych (ok. 1-3 μg/dzień) jako koenzym syntazy metioniny oraz mutazy metylomalonylo-CoA.

Jej wchłanianie odbywa się w końcowym odcinku jelita krętego, dzięki wytwarzanych przez komórki żołądka glikoproteinom. Kobalamina wiąże się z nimi tworząc czynnik hematopoezy, który bierze udział w tworzeniu komórek krwi.

Tak więc witamina ta niezwykle potrzebna do powstawania erytrocytów. Jej niedobór może prowadzić do niedokrwistości a nawet anemii złośliwej. Są na nie szczególnie narażeni ludzie stosujący dietę wegańską, anorektycy oraz alkoholicy.

Witamina B12 uczestniczy również w syntezie DNA i RNA w erytroblastach, w przemianach metabolicznych tłuszczy i węglowodanów oraz w prawidłowym funkcjonowaniu układu nerwowego. Bierze też udział w przemianie kwasu foliowego do biologicznie aktywnego tetrahydrofolianu i razem z nim odgrywa istotną rolę w stabilności genomu człowieka. Podnosi także poziom homocysteiny, co jest istotnym czynnikiem ryzyka w chorobach układu krążenia.

Idealny szczep bakterii?

Propionibacterium shermanii to bakterie najczęściej używane do produkcji na dużą skalę witaminy B12. Zaletą tych drobnoustrojów jest szybki wzrost na stosunkowo prostych podłożach z melasą jako źródłem węgla oraz wysoka wydajność w produkcji witaminy B12 w podłożach z dodatkiem węglowodorów i alkoholi jako źródła węgla.

Bakterie Propionibacterium i fermentacja propionowa są wykorzystywane do produkcji witaminy B12 na skalę przemysłową. Bioprocesy realizowane z udziałem mikroaerofilnego Propionibacterium shermanii przebiegają w ramach dwuetapowej fermentacji. W trakcie pierwszych 3 dni hodowli w środowisku beztlenowym bakterie syntetyzują prekursor kobinoamid, po czym następuje delikatne napowietrzanie kultury w ciągu kolejnych 1 - 3 dni celem realizacji finalnego etapu produkcji dimetylobenzimidazolu (DMBI) i połączenia obu cząsteczek, aby utworzyć cyjanokobalaminę .

Uwagi

Głównym problemem w produkcji kobalaminy przez bakterie propionowe jest powstawanie kwasów organicznych i innych metabolitów, powodujących zahamowanie wzrostu komórki. Konieczne jest ich usunięcie, aby zwiększyć przyrost biomasy i tym samym produktywność witaminy. W celu usunięcia kwasu propionowego i kwasu octowego z płynu hodowlanego stosowano m.in. filtrację krzyżowo-przepływową , fermentację połączoną z oczyszczaniem w kolumnie absorpcyjnej z węglem aktywnym, fermentację ekstrakcyjną, elektrodializę oraz komórki immobilizowane.

Magdalena Łapińska

Biotechnologia inżynierska III/I

Literatura
  • Zhang, Y., Liu, J. Z., Huang, J. S., & Mao, Z. W. (2010). Genome shuffling of Propionibacterium shermanii for improving vitamin B12 production and comparative proteome analysis. Journal of biotechnology, 148(2), 139-143. 
  • Martens, J. H., Barg, H., Warren, M., & Jahn, D. (2002). Microbial production of vitamin B12. Applied microbiology and biotechnology, 58(3), 275.

poniedziałek, 12 czerwca 2017

Młodzi Odkrywcy otrzymają dyplomy


Dobiegają końca zajęcia na Warmińsko-Mazurskim Uniwersytecie Młodego Odkrywcy. Na zdjęciach uczniowie w czasie zajęć w Katedrze Mikrobiologii. Łącznie w porojekcie wzięło udział około 300 uczniów. W regularnych zajęciach uczestniczyli uczniowie ze Szczytna, Stawigudy, Burtyn, Lamkowa a w zajęciach dla Klubów Młodego Odkrywcy dodatkowo wzięli udział m.in. uczniowie z Dzierzgonia, Olsztyna, Dywit, Ostródy oraz uczniowie objęci nauczaniem domowym.


Uroczyste zakończenie roku akademickiego na Warmińsko-Mazurskim Uniwersytecie Młodego Odkrywcy odbedzie się w dniu 17 czerwca 2017 r. o godz. 11.00. UMO (sobota), aula Collegium Biologiae, Wydział Biologii i Biotechnologii, ul. Oczapowskiego 1 a. Wszyscy nasi młodzi studenci otrzymają dyplomy pamiątkowe, potwierdzające udział w projekcie i zajęciach na UWM w Olsztynie.

Wydział Biologii i Biotechnologi wraz z końcem projektu nie zamierza zawieszać współpracy z młodymi odkrywcami i szkołami. Już czasie wakacji planowane są wspólne małe projekty badawcze (m.in. liczenie motyli). A od września zaproponowane zostaną dodatkowe zajęcia dla Klubów Młodego Odkrywcy. Podjęta zostanie także próba uruchomienia drugiej edycji Uniwersyteu Młodego Odkrywcy. Już teraz zapraszamy nauczycieli i szkoły do współpracy. Więcej informacji na stronie: http://uniwersytetmo.blogspot.com/

Stanisław Czachorowski



sobota, 10 czerwca 2017

A może ktoś chętny na bagienny doktorat?


Do naszego międzynarodowego zespołu w projekcie RePeat pilnie poszukujemy doktoranta / doktorantki do badań cech funkcjonalnych korzeni roślin bagiennych i ich znaczenia dla przebiegu procesów torfotwórczych. W projekcie staramy się m.in. zrozumieć jak tworzy się torf niski - zbudowany głównie z korzeni turzyc i na ile jego tempo akumulacji zależy od międzygatunkowych różnic tempa wzrostu korzeni i ich podatności na rozkład biologiczny. A w konsekwencji: jak to się przekłada na rolę torfowisk niskich w regulacji klimatu. W planie zarówno badania w terenie (Biebrza, Rospuda), chemiczne analizy laboratoryjne (ocena podatności tkanek na rozkład), jak i pokierowanie eksperymentem "wazonowym" wykonywanym we współpracy z naszymi niemieckimi partnerami na Uniwersytecie w Greifswaldzie. Poniżej link do oferty. Rozważamy tez modyfikację tego tematu, uzupełniając go o zagadnienia zróżnicowania zespołów grzybów saprotroficznych i analizę ich roli w rozkładzie obumierających korzeni turzyc - gdybyśmy znaleźli osobę o bardziej mikologicznym zacięciu. Bardzo proszę o przekazanie oferty potencjalnie zainteresowanym, a wszelkie pytania proszę kierować do mnie.

Wiktor Kotowski
https://www.facebook.com/wiktor.kotowski
Ogłoszenie o doktoracie: http://www.biol.uw.edu.pl/pl/files/docs/st_dokt/A_PhD_student_RePeat_t1_170601.pdf

O projekcie
http://www.biol.uw.edu.pl/pl/aktualnosci/54-aktualnosci/2074-repeat-miedzynarodowe-badania-nad-przywracaniem-roli-torfowisk-niskich-w-regulacji-klimatu


Celem projektu jest zrozumienie i opis mechanizmów odpowiedzialnych za akumulację torfu na torfowiskach niskich, szczególnie w kontekście przywracania tego procesu w ramach restytucji przyrodniczej. Zaplanowane interdyscyplinarne badania dotyczą m.in. procesów biogeochemicznych, struktury i różnorodności biologicznej zespołów organizmów glebowych, tempa produkcji i rozkładu biomasy podziemnej. Wiedza ta jest pilnie potrzebna w celu opracowania metod odtwarzania odwodnionych torfowisk jako akumulatorów węgla atmosferycznego, które mogłyby pomóc w mitygacji globalnych zmian klimatu. Dotychczasowe przedsięwzięcia ponownego nawodnienia – zwłaszcza na torfowiskach niskich – nie skutkowały z reguły przywróceniem funkcji sekwestracji węgla, ponieważ nie udawało się przywrócić procesów torfotwórczych. Akumulacja torfu, czyli przewaga produkcji biomasy nad jej rozkładem, poza rolą w regulacji klimatu, jest też warunkiem stabilności ekosystemów bagiennych, a więc też trwałego dostarczania przez nie wielu innych ważnych usług ekosystemowych, takich jak retencja biogenów, regulacja obiegu wody, czy ochrona różnorodności biologicznej. Główne pytanie badawcze projektu RePeat brzmi: w jaki sposób czynniki środowiska, gospodarka człowieka oraz różnorodność funkcjonalna zbiorowisk roślinnych i zespołów organizmów glebowych współdziałają w kontrolowaniu tempa akumulacji torfu w naturalnych i restytuowanych torfowiskach niskich.

piątek, 9 czerwca 2017

Chimery: ludzka świnia czy świński człowiek? O co w tym chodzi?

W ostatnim czasie wiele burzy wywołał artykuł, który ukazał się 26. stycznia 2017 r. na łamach magazynu Cell. Artykuł ten opisywał wyniki badań przeprowadzonych w Salk Institute for Biological Studies (CA, USA). Publikacja zawiera rezultaty eksperymentów prowadzonych nad tworzeniem chimer szczurzo-mysich, ludzko-bydlęcych, ludzko-świńskich. Publikacja ta wywołała ogromne poruszenie. Zaczęły pojawiać się głosy, że działania naukowców są całkowicie nieetyczne. Jedne portale grzmiały, że to „ogromny koszmar”, „przekroczenie jakichkolwiek granic”, „zabawa w Boga”. Używały ironicznych określeń typu „ ludzka świnia”, „świński człowiek”. Inne zaś głosy zwróciły uwagę, że to ogromna szansa i niezwykle nowatorski kierunek badań. W niniejższym artykule postaram się opisać istotę badań i wyjaśnić o co z tym tak naprawdę chodzi.

„Ludzka świnia” czy „świński człowiek” ? 
Odpowiedź na to pytanie jest prosta. Ani to, ani to. Zacznijmy od początku. W tym przypadku mamy do czynienia z chimerą. Czym jest chimera? Jest to organizm zbudowany z komórek różniących się genetycznie. Nawet w tym wypadku , komórek pochodzących od innego organizmu.

Jak wyglądały badania? 
Naukowcy przeprowadzili najpierw badania dotyczące tworzenia chimer szczurzo-mysich. Procedura badań przebiegała zgodnie z poniższym schematem.


Źródło: Wu, Jun et al. Cell 2017
W badaniach został zastosowany dwuetapowy system międzygatunkowej blastocysty. W pierwszym etapie naukowcy wprowadzili modyfikację genetyczną w mysich zygotach za pomocą metody CRISPR-Cas 9, która to doprowadziła do inaktywacji specyficznych genów, odpowiadających za rozwój poszczególnych organów myszy, takich jak trzustka, serce, wątroba, oczy. W drugim etapie wprowadzili określoną liczbę komórek macierzystych, pochodzących od szczura do tak utworzonej blastocysty myszy. Kolejnym etapem była implantacja embrionu do myszy - „matki zastępczej”. Rezultaty badań były obiecujące. Wydajność otrzymywania chimer szczurzo-mysich wyniosła 20%, a największy odsetek komórek szczurzych w docelowych organach zaobserwowano w sercu (niemal 10%).

Naukowcy przeprowadzili też badania nad tworzeniem chimer ludzko-świńskich i ludzko-bydlęcych.

Źródło: Wu, Jun et al. Cell 2017

Mechanizm był podobny. Do blastocyst świńskich i bydlęcych zostały wprowadzone ludzkie indukowane pluripotentne komórki macierzyste, otrzymane poprzez reprogramowanie fibroblastów ludzkiego napletka. Użyte komórki pluripotentne charakteryzują się tym, że są zdolne do różnicowania się we wszystkie typy komórek (oprócz łożyska). Zdolność do tworzenia chimer oceniano na etapie pre-implantacyjnym i jeśli doszło do skutecznego tworzenia chimer na etapie pre-implantacyjnym, to w przypadku chimer ludzko-świńskich oceniano także procent chimer na etapie 21-28 dniowego embrionu po wprowadzeniu do lochy (samica świni) - „matki zastępczej”. Ciąża po okresie 3 tygodni była przerywana, a płód poddany sekcji i badaniom. Po tym okresie okazało się, że procent embrionów charakteryzujących się prawidłową morfologią i rozmiarem, zawierających ludzkie komórki wyniósł jedynie 1,16 % w stosunku do liczby wprowadzonych blastocyst (17 embrionów na 1466 blastocyst).

Dlaczego te badania są tak ważne? 
Szanse, które upatruje się w tych badaniach, dotyczą możliwości otrzymywania narządów ludzkich w ciele świni, które będą służyły do przeszczepów w transplantologii. Obecnie liczba przeszczepów jest bardzo mało, a ludzi którzy tego potrzebują jest niezwykle dużo. Z pewnością na tych modelach (gdyż świnia ze względu na podobną wielkość organów do ludzkich jest doskonałym modelem) można badać przebieg chorób genetycznych, ich podłoże i możliwość naprawy tych wad. Mogą także służyć do testowania leków czy obserwacji wczesnych mechanizmów rozwoju embrionalnego człowieka.

Skąd biorą się głosy sprzeciwu? 
Głosy krytykujące te działania są związane głównie z problemami bioetycznymi, które zawsze towarzyszą manipulacjom na gametach i zarodkach. Mowa tu głównie o definicji życia ludzkiego, zarodka, wartości człowieka. Z drugiej strony istnieje też obawa, że ludzkie komórki zamiast rozwijać się np. w serce będą rozwijały się w neurony. Wówczas może dojść do sytuacji, że urodzi się świnia, w której mózgu będą znajdowały się ludzkie neurony. 

Nie jest to z pewnością pierwszy i ostatni raz, kiedy współczesna nauka i etyka znajdą się po przeciwnych stronach… Ważne jest także, aby korzystać z osiągnięć współczesnej nauki, szczególnie w tych sytuacjach, kiedy mogą nieść pomoc milionom ludzi…

Patryk Siejwa 
Student III roku Biotechnologii inżynierskiej

Źródła:

  • Interspecies Chimerism with Mammalian Pluripotent Stem Cells ,Wu J1 , Cell. 2017 Jan 26;168(3):473-486.e15. 
  • http://biotechnologia.pl/biotechnologia/na-jezykach-o-co-chodzi-z-chimera-czlowieka-i-swini,16815

czwartek, 8 czerwca 2017

Techniki obrazowania komórek jako metody standaryzacji ich liczenia, obserwacji oraz analizy w badaniach fizjologii, biochemii i metabolizmu

Olsztyński Oddział Polskiego Towarzystwa Fizjologicznego

uprzejmie zaprasza na

WYKŁAD

pt. „Techniki obrazowania komórek jako metody standaryzacji ich 
liczenia, obserwacji oraz analizy w badaniach fizjologii, biochemii i 
metabolizmu”,

który przedstawi

Pan Marek Michałowski
(Specjalista ds. obrazowania in vivo oraz in vitro z firmy Bioanalitic)

Wykład odbędzie się dnia 9 czerwca 2017 r.
o godzinie 13.30 w sali P-13
Wydziału Biologii i Biotechnologii,
ul. Oczapowskiego 1A, Olsztyn-Kortowo

Serdecznie zapraszamy
ORGANIZATORZY