wtorek, 27 września 2016

Akcja "Adoptuj pszczołę"

Wiele osób, którym wysyłam maile na temat akcji „Adoptuj pszczołę” pyta mnie o szczegóły akcji oraz chce wiedzieć, czemu właściwie powinniśmy adoptować pszczoły. Powodów jest mnóstwo, ale postanowiłam zebrać pięć najważniejszych. Mam nadzieję, że przekonają Cię, że warto pomagać pszczołom i wziąć udział w akcji „Adoptuj pszczołę”. Pamiętaj, że adopcja jednej pszczoły to tylko 2 złote, a pomoc dla tych pożytecznych owadów – ogromna! Także jeśli poniższe argumenty zachęcą Cię do pomagania pszczołom – wejdź na www.adoptujpszczole.pl i dołącz do akcji!

1. Bez pszczół będziemy mieli problemy z dostępem do urozmaiconej żywności

Pszczoły to dużo więcej niż producentki miodu. Ponad 4000 odmian owoców i warzyw w Europie jest zależne od pracy pszczół, co oznacza, że co najmniej 1/3 tego, co znajduje się na naszych talerzach zawdzięczamy owadom zapylającym. A dotyczy to nie tylko owoców i warzyw, ale też olejów, orzechów a nawet… produktów zwierzęcych! A to dlatego, że zwierzęta gospodarskie żywione są roślinami, które zależne są od pszczół. W Internecie krąży cytat przypisywany Einsteinowi, mówiący, że gdyby pszczoły wyginęły, nam zostałyby cztery lata życia. Nie jest to prawda - przetrwalibyśmy. Ale gdyby pszczoły zniknęły, nasza dieta stałaby się o wiele uboższa a jedzenie duuuuużo droższe (darmową pracę owadów trzeba by zastąpić pracą ludzi - zresztą dzieje się już tak gdzieniegdzie w Chinach).

2. Pszczoły mają problem - w dużej mierze przez człowieka!

Niestety sytuacja tych wyjątkowo pożytecznych owadów jest coraz trudniejsza. Z całego świata - również z Polski - dochodzą informacje o wymieraniu pszczół, o tym, że ich populacje stają się coraz słabsze i mniej liczne a czasem - jak na przykład w Przyczynie Dolnej w 2014 roku - giną w całości w ciągu dosłownie kilku godzin. Przyczyny tych problemów są złożone, ale w dużej mierze odpowiadają za nie ludzie. Bardzo szkodliwe dla pszczół są pestycydy z grupy neonikotynoidów, stosowane w rolnictwie i ogrodnictwie. Skoro to ludzie szkodzą pszczołom, ludzie powinni im pomóc!

3. Pszczoły hodowlane mają opiekunów, ale dziko żyjące - nie

W Polsce żyje wszystkim znana pszczoła miodna, ale też około 470 gatunków dzikich pszczół! Ta pierwsza ma swoich opiekunów - pszczelarzy. Pszczoły dziko żyjące muszą radzić sobie same. A one również biorą udział w zapylaniu i często robią to lepiej niż pszczoły miodne. Akcja „Adoptuj pszczołę" chce zwrócić uwagę na to, jak istotne są te owady. Tworzyliśmy miejsca do życia dla pszczół samotnic, pomagaliśmy zakładać ogrody i łąki kwietne, a obecnie prowadzimy badania naukowe na temat dzikich zapylaczy - wszystko dzięki temu, że tysiące osób adoptowało pszczoły!

4. Polska może być krajem przyjaznym pszczołom

W Unii Europejskiej obecnie obowiązuje zakaz stosowania trzech bardzo szkodliwych dla pszczół i ludzi pestycydów. Na początku przyszłego roku kraje unijne będą decydować, czy przedłużyć ten zakaz. Jeśli tak się nie stanie, sytuacja pszczół - a co za tym idzie nasza – dramatycznie się pogorszy. Jesteśmy krajem, w którym rolnictwo odgrywa dużą rolę, a bez pszczół i innych zapylaczy, uprawa owoców i warzyw stanie się bardzo trudna. Jeśli będzie nas wystarczająco dużo, uda nam się przekonać naszych polityków, by stanęli po stronie pszczół.

5. „Adoptuj pszczołę" to akcja, której siłą są jej uczestnicy!

„Adoptuj pszczołę" to największa akcja crowdfundingowa w Polsce pod względem liczby uczestników. W dotychczasowych edycjach wzięło w niej udział blisko 20 tysięcy osób. Dzięki temu wielkiemu zaangażowaniu od czterech lat budujemy Polskę Przyjazną Pszczołom. Postawiliśmy 100 hoteli dla owadów zapylających, odbudowaliśmy pszczelą populację w Przyczynie Dolnej, przygotowaliśmy szkolenia dla rolników, lekcje dla szkół, prowadzimy badania naukowe nad zapylaczami, publikujemy raporty. Tak właśnie działa wielki rój. Dołącz do niego i razem zmieniajmy Polsce w kraj przyjazny pszczołom!

Pozdrawiam serdecznie,
Katarzyna Jagiełło


adoptujpszczole.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz