wtorek, 27 listopada 2012

Moje badania naukowe przewidziane do wykonania w ramach pracy doktorskiej a wątek biomonitoringu

Środowisko to system wzajemnie powiązanych elementów, które tworzą się w wyniku naturalnych procesów przyrodniczych i wprowadzanych elementów antropogenicznych. Wywierają one duży wpływ na kształtowanie się stanu fizycznego i psychicznego człowieka. Zmieniające się warunki środowiskowe stwarzają duże niebezpieczeństwo dla odporności człowieka. Wiele substancji chemicznych znajdujących się w środowisku, w którym żyje człowiek, wnika do jego organizmu różnymi drogami, wywołując m.in. choroby alergiczne, nowotworowe oraz skutkując większą liczbą urodzeń dzieci autystycznych.

Oprócz problemu alergii, zespół, do którego dołączyłam na studiach doktoranckich, zajmuje się również nowotworami piersi, żołądka oraz jelita. W planach mamy poszerzenie naszych badań również o raka szyjki macicy. Analizując szereg publikacji, które zazębiają się z tematyką badań wykonywanych w Katedrze Biochemii, zauważyłam korelacje pomiędzy występowaniem chorób alergicznych, nowotworowych, autystycznych a wpływem czynników środowiskowych. Wzrastająca liczba czynników mutacyjnych, z którymi mamy codziennie do czynienia w naszym środowisku, sprawią, że stale jesteśmy narażeni na ich działanie.

W znacznie szerszym znaczeniu biomonitoring może być również określany, jako działania służące ocenie stanu środowiska za pomocą tak zwanych bioindykatorów. W takim ujęciu monitoring biologiczny ma na celu nie tylko ocenę stanu środowiska przyrodniczego, ale też innych parametrów środowiska, w szczególności stopnia zanieczyszczenia powietrza i wód. Takimi to właśnie bioindykatorami, możemy być my, ludzie, borykając się z chorobami nowotworowymi jak i również chorobami alergicznymi. Odpowiednia analiza statystyczna ludzi chorujących na nowotwory i alergie oraz ich kontakt z czynniki mutacyjnymi występującymi w konkretnych rejonach Polski, może służyć, jako „wskaźnik biomonitoringowy” w postępujących zanieczyszczeniach środowiska naturalnego. Rozpatrując występowanie zachorowań, należałoby również uwzględnić obszary miejskie, miejsko-przemysłowe oraz wiejskie. Wyniki uzyskane w rejonach uprzemysłowionych i wiejskich, byłyby jednoznacznym wskaźnikiem pomiędzy liczbą zachorowań a stanem środowiska oraz modyfikacjami środowiska naturalnego i jego wpływem na zapadalność na choroby cywilizacyjne. Jak wiadomo, aglomeracje miejsko-przemysłowe charakteryzuje specyficzny, unikatowy mikroklimat, bezpośrednio związany z charakterem zabudowy, terenami zielonymi, natężeniem ruchu, zanieczyszczeniami przemysłowymi. Miasto stwarza inne warunki higieny dzięki infrastrukturze komunalnej, a więc modyfikuje świat mikroorganizmów, w którym żyje, kształtuje roślinność i świat zwierzęcy codziennego środowiska.

Przyczyn szybkiego wzrostu liczby zachorowań na nowotwory, alergie oraz inne choroby cywilizacyjne jest oczywiście wiele. Należałoby jednak, sklasyfikować, przeanalizować i wyciągnąć wnioski z tak szybko rosnącej liczby zachorowań na choroby cywilizacyjne, które ciągle w nieubłaganym tempie wzrastają. Dzięki takiemu naturalnego biomonitoringowi, znacznie łatwiej można było by określić tereny szczególnie zanieczyszczone oraz narażone na czynniki sprzyjające powstawaniu chorób i spróbować zminimalizować czynniki mutacyjne występujące w środowisku..

Według mnie, biomonitoring w przyszłości może być bardzo ważnym narzędziem wspomagającym podejmowanie decyzji w polityce ekologicznej, środowiskowej oraz zdrowotnej. Znaczenie tego procesu będzie gwałtownie wzrastało, ponieważ istnieją niezbite dowody, że może być on wkrótce wykorzystywany w diagnostyce medycznej, która ciągle poszukuje nowych środków waliki z chorobami XXI wieku. Natalia Smulska I rok studiów doktoranckich

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz