piątek, 29 maja 2020

Iglaste w kuchni - sezon na syrop z pędów sosny


Sosny (Pinus sp.) to jedne z najczęściej spotykanych u nas drzew iglastych. Warto wiedzieć, że sosna swoje właściwości zdrowotne zawdzięcza m.in. żywicy i olejkom eterycznym. Ponadto pędy sosny zawierają: alkohol koniferylowy, flawonoidy, garbniki i duże ilości witaminy C. W olejku sosnowym znajduje się m.in. borneol, limonen i α- i β-pinen. Sosna wykazuje właściwości bakteriobójcze, wykrztuśne, przeciwskurczowe, przeciwzakrzepowe, rozgrzewające i moczopędne. Należy pamiętać aby nie przesadzić z spożyciem przetworów z sosny. Na szczęście bardzo silny smak powoduje, że sosna jest jedynie dodatkiem do różnorodnych przetworów.

Co można zrobić sosny? Prawie wszystko 👨‍🍳

Pączki zimowe mogą być żute jak guma do żucia (odświeżają oddech) lub wykorzystane do przygotowania syropu czy nalewki. Szyszki męski (kwiatostany męskie) można jeść na surowo lub po ugotowaniu. Najlepsze są pojedyncze szyszeczki oddzielone od pędu. Można z nich zrobić syrop lub zalać rozpuszczona czekolada i jeść jako zdrowotne czekoladki.

Młode pędy idealne są do wyrobu syropu sosnowego a pozostałości idealnie nadają się na nalewkę. Można tez z pędów przygotować ocet sosnowy.

Igły sosny są bogate w witaminę C, mogą być wykorzystane do aromatyzowania cukru lub soli. Można z nich przygotować herbatkę, syrop, ocet lub nalewkę. W czasach głosu sproszkowane igły były dodawane do wypieku chleba.

Młode szyszki (zielone) są jeszcze miękkie i można z nich zrobić syrop, nalewkę czy ocet. Nadają się również do przygotowania pesto (z listkami rzodkiewki i orzechami włoskimi) lub do marynowania.

Podobne właściwości ma również świerk. Smacznego.

Grzegorza Fiedorowicz




czwartek, 28 maja 2020

O tym co rośnie na trawniku i co można zjeść


Po miejskiej łące oprowadza dr hab. Hanna Ciecierska i opowiada co nadaje się do zjedzenia, co na lekarstwo a co jest trucizną.

Wycieczki on line z botanikiem po mieście


Dr hab. Hanna Ciecierska z Katedry Botaniki i Ochrony Przyrody zaprasza na krótkie wycieczki on line po mieście. Opowiada o drzewach, krzewach i roślinach zielnych, 

  

  

wtorek, 26 maja 2020

Studencie - zaproś swoich rodziców i dziadków przed ekran komputera




Uniwersytet Międzypokoleniowy przy Wydziale Nauk Społecznych UWM zaprasza na zajęcia międzypokoleniowe online pt. „Dalie”

Jest to wspaniała okazja, aby w tym trudnym okresie spędzić czas razem z rodziną i odbyć podróż do świata europejskiej przyrody, w którym dalia pojawiła się na początku XVI wieku jako roślina jadalna. Obecnie uprawia się na całym świecie wiele tysięcy odmian dalii jako rośliny ozdobne, które powstały w wyniku krzyżowania przeważnie dwóch gatunków: dalii pierzastej i szkarłatnej. Rodzaj dalia obejmuje wiele gatunków rodzimych, które pochodzą z Ameryki Środkowej. W naszych warunkach klimatycznych jest to roślina wieloletnia, nie zimującą w gruncie.


Zajęcia odbędą się dnia 1 czerwca 2020 r. za pośrednictwem Microsoft Teams
o godzinie 17.00

Jak dołączyć? Studenci i pracownicy UWM po wejściu na Teams wpisują kod zespołu do spotkana o daliach: nav6k81

Teresa Jagielska

poniedziałek, 25 maja 2020

Problemy zdrowia człowieka – przyczyny, stan obecny, sposoby na przyszłość (konferencja naukowa)


Fundacja na rzecz promocji nauki i rozwoju TYGIEL serdecznie zaprasza do udziału w Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej “Problemy zdrowia człowieka – przyczyny, stan obecny, sposoby na przyszłość”, która odbędzie się 5 czerwca 2020 roku. Z uwagi na obecną sytuację spotkanie przybierze formę online.

Szczegółowe informacje znajdują się na wydarzeniu www.facebook.com/events/1126540557705954 oraz stronie www.fundacja-tygiel.pl/problemy-zdrowia-czlowieka

sobota, 23 maja 2020

Jak można eksperymentować z hodowlami komórek zwierzęcych w warunkach in vitro podczas pandemii i zdalnego kształcenia wyższego w domu?



Jak można eksperymentować z hodowlami komórek zwierzęcych w warunkach in vitro podczas pandemii i zdalnego kształcenia wyższego w domu? Wydaje się, że nijak. Do takich hodowli potrzebujemy jałowych pomieszczeń, jałowego sprzętu, pożywek oraz inkubatora do hodowli. A najważniejsze - potrzebujemy źródła komórek zwierzęcych. Stare przysłowie mówi chcieć to móc, więc wraz ze studentami I roku II stopnia Biologii postanowiliśmy wykorzystać komórki drożdży i na nich poćwiczyć różne techniki stosowane w hodowli in vitro komórek zwierzęcych. Pierwszą techniką, którą poznawaliśmy w ten niecodzienny sposób, była próba klonowania komórek w miękkim agarze. Jest to technika wykorzystywana do izolacji komórek, do których np. wprowadzono konstrukt genetyczny, albo do wydzielenia interesujących nas komórek z mieszaniny. Zamiast agaru użyliśmy żelatyny, zamiast komórek zwierzęcych – drożdży piekarniczych. Niestety w technice klonowania w miękkim agarze istotne jest wykonanie wielu rozcieńczeń wyjściowej zawiesiny komórek, jednak w domu pojedynczych komórek drożdży nie da się policzyć. Zdaliśmy się w tym wypadku na los szczęścia i dość dowolnie wykonaliśmy kolejne próbki. To nie jest idealne rozwiązanie, gdyż nie uzyskaliśmy właściwych wyników. Trudno. Jednak technikę przećwiczyliśmy.

Naszą drugą techniką było zamykanie komórek drożdży w kapsułach żelatynowych, czyli enkapsulacja komórek. Technika ta jest wykorzystywana w przemyśle spożywczym do immobilizacji komórek fermentujących, lub do unieruchamiania czystych preparatów enzymatycznych, potrzebnych w określonych procesach przemysłowych. W medycynie rozważane jest wykorzystanie komórek zamkniętych w kapsułach do przeszczepów, gdyż w taki sposób można ukryć komórki, które nie są idealnie dopasowane do organizmu biorcy, przed układem odpornościowym. Komórki zwierzęce zamknięte w kapsułach nie mają łatwego dostępu do pożywienia i gazów oddechowych, dlatego najważniejszym etapem enkapsulacji jest odpowiednie dobranie wielkości kapsuł oraz ilości komórek trafiających do pojedynczej kapsuły. W naszym przypadku im mniejsze kapsuły wykonamy, tym lepiej. W każdym eksperymencie niezwykle ważnym etapem jest sprawdzenie, czy nasza procedura nie spowodowała uszkodzenia komórek. Nie mogliśmy użyć standardowych testów oceny żywotności komórek w hodowli, więc zdecydowaliśmy się na test funkcjonalny.

To bardzo mądrze brzmi, ale w praktyce chodziło o to by sprawdzić, czy zamknięte w kapsułach drożdże są zdolne do fermentacji cukrów w pożywce. Jak nam się udało możecie zobaczyć na filmie. Mamy nadzieję, że się wszystkim spodoba.

Agnieszka Głębocka, Agelika Ciach, Arleta Depczyńska, Dominika Karpińska, Aleksandra Siwiecka, Aleksandra Szulc, Kinga Zielke, Michał Ciucias, Michał Walukiewicz-Dusza, Beata Kurowicka

czwartek, 21 maja 2020

Ćma bukszpanowa jest już w Olsztynie


Ćma bukszpanowa, przezierka bukszpanowa (Cydalima perspectalis) niestety dotarła do Olsztyna. W zasadzie to była tu w 2019 roku, gdyż obecnie możemy obserwować gąsienice, które przezimowały i szykują się do przeobrażenia w postać dojrzałą. Ćma bukszpanowa jest obcym, inwazyjnym gatunkiem. Do Europy została zawleczona z Azji Wschodniej w 2006 roku (Niemcy), w Polsce po raz pierwszy została stwierdzona w roku 2012 w woj. dolnośląskim. Jest to motyl dzienny (wbrew nazwie „ćma”), którego gąsienice żerują na różnych gatunkach bukszpanu (Buxus sp.). Zjadają liście i młode pędy co może prowadzić do defoliacji krzewu i jego zamierania. W ciągu jednego sezonu mogą się pojawić 2-3 pokolenia tego motyla. Walka z tym szkodnikiem jest trudna i wymaga systematyczności. Zwalczanie może być mechaniczne (zbieranie i niszczenie gąsienic), poprzez pułapki feromonowe lub chemiczne (ostatnio został dopuszczony do walki z tym szkodnikiem środek o nazwie Mospilan 20 SP).

Grzegorz Fiedorowicz

(fot. G. Fiedorowicz)






poniedziałek, 18 maja 2020

Co zrobić z kwiatów lilaka i jarzębiny?


Lilak pospolity (Syringa vulgaris), potocznie nazywany „bzem” lilakiem lub prościej „bzem”. Nie należy tu mylić go z naszym krajowym gatunkiem zaliczanym do rodzaju bez (Sambucus), np. dziki bez czarny (Sambucus nigra). O tym gatunku pewnie będzie za jakieś dwa tygodnie .
Wracając do lilaka pospolitego, warto wiedzieć, że ma jadalne kwiaty. Mają one miły zapach ale i bardzo wyrazisty gorzko-kwaśny smak. Ze względu na swój smak nie są one polecane do deserów ale jak najbardziej mogą być wykorzystane jako barwny dodatek do wyrazistych sałatek. Wykorzystywane są również do przygotowania aromatycznego octu „bzowego”. Fermentowane, suszone kwiaty lilaka nadają się do sporządzenia oryginalnej herbatki. Kwiaty lilaka w postaci naparów lub wyciągów alkoholowych mają zastosowanie w ziołolecznictwie – wykazują właściwości: napotne, przeciwzapalne, przeciwgorączkowe, przeciwreumatyczne.

Jarząb pospolity (Sorbus aucuparia) czyli jarzębina dobrze jest znana z jadalnych owoców. Warto jednak wspomnieć o kwiatach. Mają one silny zapach migdałowy i smak przypominający słonecznik. Kwiatami jarzębiny można aromatyzować nalewki i przetwory lub przygotować z nich herbatkę. W ziołolecznictwie kwiaty te stosowane są jako środek przeciwgorączkowy, przeciwzapalny, moczopędny, rozkurczowy czy uspokajający.

Dokładne przepisy na potrawy z kwiatów i drzew można znaleźć w książkach Małgorzaty Kalemby-Drożdż „Smakowite drzewa” i „Jadalne kwiaty”.

Smacznego

Grzegorz Fiedorowicz

piątek, 15 maja 2020

Dzień Polskiej Niezapominajki


Dzień Polskiej Niezapominajki -  Święto przyrody obchodzone corocznie 15 maja, mające na celu promowanie jej walorów, stałe przypominanie o ochronie środowiska i zachowaniu różnorodności biologicznej Polski.

Grzegorz Fiedorowicz

środa, 6 maja 2020

Sałatka z trawnika cz. 1.

Stokrotka pospolita (Bellis perennis) i mniszek pospolity (Taraxacum officinale s.l.), fot. G. Fiedorowicz

W tym roku modne (nareszcie!!!) stały się trawniki z dodatkiem kwiatów dziko rosnących. Trawnik ze stokrotkami, bluszczykiem, krwawnikiem czy z mniszkiem (trzeba pilnować aby mniszki nie wysiały się) jest coraz częściej mile widziany. Zadowolone z tego są zapewne wszelkie zapylacze. My również możemy na tym skorzystać. Czemu nie zrobić bardzo pożywnej i zdrowej sałatki z przydomowego trawnika i okolic? Oto kilka gatunków roślin, które możemy do tego wykorzystać:

Bluszczyk kurdybanek (Glechoma hederacea) spotykany nie tylko w ogrodach ale i w zaroślach, przydrożach, na łąkach czy skrajach pół. Jadalne są młode liście oraz wierzchołki pędów z kwiatami. Mają bardzo intensywny smak. Można wykorzystać go jako przyprawę do mięs i zup. W Polsce był dodawany do potraw z ziemniaków i pasternaku. Na właściwości lecznicze – przy schorzeniach żołądka, nerek czy przy astmie. Ma działanie przeciwzapalne, ściągające i żółciopędne.

Stokrotka pospolita (Bellis perennis) – jadalne są zarówno liście (szczególnie polecane są młode) jaki i kwiaty. Stokrotek można używać do sałatek, zup, zapiekanek czy dekoracji deserów, tortów, kanapek. Jadalne są również odmiany ogrodowe. Ziele stokrotki wykazuje działanie przeciwgorączkowe, wykrztuśne, moczopędne i wzmacniające.

Mniszek pospolity (Taraxacum officinale s.l.) – najsmaczniejsze są młode kwiatostany o słodko-gorzkim ziołowym smaku. Nadają się one do sałatek, można je również smażyć w cieście lub przygotować z nich syrop czy miodek majowy. Młode liście jadalne są na surowo lub po obróbce termicznej. Z korzenia tradycyjnie wyrabia się napoje kawopodobne i gazowane. Mniszek na właściwości żółciopędne, moczopędne, odtruwające i poprawiające trawienie – stosowanie niewskazane przy niedrożności dróg żółciowych . Kwiaty w medycynie ludowej były wykorzystywane do łagodzenia napięcia przedmiesiączkowego i regulacji miesiączkowania. Zalecane były też na wzmocnienie płodności u mężczyzn.

Czosnaczek pospolity (Alliaria petiolata) spotykany głównie w lasach, występuje również w parkach, zaroślach, na przydrożach. Jadalne (tylko na surowo, gotowane są gorzkie) są młode listki i szczytowe pędy z kwiatami. Jak nazwa sugeruje ma on smak i zapach czosnku. Doskonały jako dodatek do sałatek, twarożku czy pesto. Wykazuje działanie przeciwmiażdżycowe, żółciopędne, rozgrzewające i przeciwbakteryjne.

Jasnota biała (Lamium album) zwana potocznie głuchą pokrzywą. Jadalne są młode licie (podobne właściwości odżywcze jak u pokrzywy) oraz białe kwiaty (ciekawy dodatek do sałatek). Jako surowiec zielarski suszone kwiaty mają działanie uspakajające, ściągające, wykrztuśnie, przeciwzapalne, moczopędne oraz na dolegliwości kobiece.


Grzegorz Fiedorowicz

CDN.


Bluszczyk kurdybanek (Glechoma hederacea), fot. G. Fiedorowicz

Czosnaczek pospolity (Alliaria petiolata), fot. G. Fiedorowicz

Otwarty konkurs na stanowisko adiunkta badawczego typu post-doc w Katedrze Biologii Eksperymentalnej

Szanowni Państwo,
Na prośbę kierownika Katedry Biologii Eksperymentalnej na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu, prof. Krzysztofa Marycza, chciałabym poinformować Państwa o otwartym konkursie na wolne stanowisko adiunkta badawczego typu post-doc w Katedrze Biologii Eksperymentalnej. Jednocześnie proszę o rozpropagowanie tej informacji wśród absolwentów studiów doktoranckich na kierunkach biologia, biotechnologia oraz weterynaria. Informacja o konkursie w podanym linku do strony bip UPWr.


Z wyrazami szacunku,
Barbara Nowakowska


--
Sekretariat Katedry Biologii Eksperymentalnej
ul. C. K. Norwida 27b, 50-375 Wrocław
tel. 71 320 5202

KLAUZULA INFORMACYJNA O PRZETWARZANIU DANYCH OSOBOWYCH
Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 ogólnego europejskiego rozporządzenia o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. (RODO), informujemy, iż:

1) Administratorem Pani/Pana danych osobowych jest Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu z siedzibą przy ulicy Norwida 25, 50-375 Wrocław, NIP: 896-000-53-54, REGON: 000001867.
2) Uniwersytet wyznaczył Inspektora Ochrony Danych (IOD), z którym można się skontaktować pod adresem mailowym: iod@upwr.edu.pl.
3) Dane osobowe Pani/Pana przetwarzane będą w celu realizacji umowy zgodnie z art. 6 ust. 1 lit. b i c ogólnego europejskiego rozporządzenia o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r., to jest na podstawie ustawy prawo o szkolnictwie wyższym z dnia 27 lipca 2005 r. (Dz.U. z 2017 r. poz. 2183 ze zm.). Dodatkowo, dane będą również przetwarzane na podstawie art. 6 ust. 1 lit. f rozporządzenia, w celu realizacji uzasadnionych interesów administratora danych dotyczących bezpośredniego kontaktu.
4) Pani/Pana dane osobowe będą przetwarzane na czas trwania umowy i przechowywane zgodnie z jednolitym rzeczowym wykazem akt UPWr.
6) Posiada Pani/Pan prawo dostępu do treści swoich danych oraz prawo ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, prawo do przenoszenia danych, prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych zgodnie z przepisami ogólnego europejskiego rozporządzenia o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. W celu skorzystania z przysługujących praw, należy skontaktować się z Inspektorem Ochrony Danych Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, pod adresem mailowym iod@upwr.edu.pl.
7) Pani/Pana  dane osobowe nie będą przekazywane do krajów trzecich (państw poza Europejskim Obszarem Gospodarczym).
8) Państwa Dane osobowe nie będą podlegały zautomatyzowanym procesom podejmowania decyzji i profilowania.
9) Podanie danych osobowych jest dobrowolne, jednak nie podanie danych skutkuje brakiem możliwości podpisania umowy/zerwania umowy.
10) Ma Pan/Pani prawo wniesienia skargi do Urzędu Ochrony Danych Osobowych gdy uzna Pani/Pan, iż przetwarzanie danych osobowych narusza przepisy ogólnego europejskiego rozporządzenia o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r.

poniedziałek, 4 maja 2020

Zardzewiałe rośliny?


W ostatnich dniach pojawiło się na forach internetowych sporo zdjęć jałowców z dziwnymi, galaretowatymi naroślami. Najczęściej dotyczy to jałowca sabińskiego (Juniperus sabina) i jego odmian. Są to skupiska zarodników III (telia, zarodniki to teliospory) wytwarzane przez Gymnosporangium sabinae. Jest to gatunek rdzy dwudomowej, niepełnocyklowej. Grzyb ten powoduje pomarańczowe plamy na liściach gruszy (0 - pyknidia i I - ecja) oraz rdzawe, galaretowate, do 2 cm dł. narośla (III – telia) na gałęziach Juniperus sabina. Warto wiedzieć, że rdza ta na jałowcu może rozwijać się latami. Infekcja tu następuje jesienią poprzez przeniesienie się zarodników (eciospor) z liści gruszy na pędy jałowca. Po około 2 latach na gałęziach jałowca w kwietniu formują się rude, galaretowate narośla będące skupiskiem zarodników (teliospor). Właśnie takie telia możemy teraz obserwować na gałęziach jałowca. Z jałowca zarodniki przeniosą się na liście gruszy gdzie po pewnym czasie powstaną charakterystyczne pomarańczowe plamy ze skupiskami kolejnych zarodników.

Czy i jak zwalczać rdze jałowca? Najlepszym wyjściem jest usunięcie porażonych pędów i spalenie ich. To i tak nie gwarantuje, że przyszłych latach telia nie pojawią się, gdyż grzybnia a tym przypadku rozrasta się w gałęziach również pozornie zdrowych. Jeśli już nie chcemy wycinać porażonego jałowca to warto przynajmniej usunąć galaretowate skupiska zarodników i powstałe rany na korze zasmarować środkiem przeciwgrzybowym.

Rozpowszechnienie uprawy iglaków, w tym Juniperus sabina przyczyniło się zapewne do masowego występowania obecnie tej choroby na gruszach.

Z tego samego rodzaju możemy spotkać jeszcze Gymnosporangium cornutum (0, I na Sorbus aucuparia - jarząb pospolity; III na Juniperus communis – jałowiec pospolity) oraz Gymnosporangium clavariiforme (0, I na Crataegus monogyna – głóg , Amelanchier - świdośliwa, Cydonia - pigwa, Sorbus - jarząb; III na Juniperus communis – jałowiec pospolity).

Grzegorz Fiedorowicz