wtorek, 16 czerwca 2020

Czy grzyby rosną na trawniku?


Do niecodziennego odkrycia doszło porankiem 15 czerwca 2020 przed wejściem do budynku Collegium Biologiae UWM w Olsztynie. Przechodząc wąską, wydeptaną ścieżynką, biegnącą od parkingu w kierunku budynku, zauważyłam dorodne trzy owocniki koźlarza babki (Leccinum scabrum Bull.: Fr.) Gray). Grzyby należące do tego gatunku tworzą kapelusze o średnicy od 4-12 cm, jasnobrązowe do ciemnobrązowawego, czerwono-brązowe, czarno-brązowe lub białe w zależności od odmiany. Rurki pod kapeluszem biało-kremowe, później brudno ciemniejące. Trzon na białym tle ma czarniawe lub szarobrązowe, szorstkie łuseczki. Miąższ białawy, po przekrojeniu nie zmienia barwy. Grzyb jadalny 😊 

Czy rzeczywiście było to wielkie odkrycie? Niekoniecznie. Grzyby te rosną od czerwca do października w miejscach wilgotnych, w parkach i ogrodach, często go spotkamy pod brzozami i na obrzeżach lasu. Zatem cóż tu niezwykłego? A to, że dzięki zmniejszeniu częstotliwości koszenia trawników na terenie kampusu uniwersyteckiego możemy doczekać się grzybów, także jadalnych, bo grzybnia jest ukryta w glebie i tylko czeka na dogodny czas, aby wytworzyć nowe owocniki. W tym pięknym miejscu, gdzie co krok napotykamy stary drzewostan, możemy zatem spodziewać się pojawu wielu gatunków grzybów. Wniosek jest prosty - nie kosimy trawników i dzięki temu ocalimy grzyby w mieście. 

Dr hab. Anna Biedunkiewicz i studenci z SKN Mykologów




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz