W ramach zajęć Ochrona przyrody Warmii i Mazur studenci biologii: Izabela Bielewicz, Adrian Dajnowski, Klaudia Jopek, Faustyna Kukwa oraz Karolina Sędrowska zapoznali się z aplikacją pt. Odkrywca Parków narodowych. Opinie studentów nie były jednoznaczne, dlatego zamieszczają swoje dwie różne.
Opinia 1
Aplikacja Odkrywca Parków Narodowych zwiera wiele przydatnych treści na temat 23 Parków Narodowych, między innymi: informacje dotyczące ich lokalizacji, a także zasad obowiązujących w każdym parku. Znajdują się tu też informacje na temat gatunków zwierząt i roślin charakterystycznych dla danego parku.
Podczas gry użytkownik aplikacji ma szansę na stawienie czoła wielu wyzwaniom i ciekawym zadaniom w formie łamigłówek i quizów. Jest to ciekawa forma zdobywania wiedzy na temat parków narodowych. Aplikacja w ten sposób łączy ze sobą zabawę i naukę.
Aplikacja może być przeznaczona dla użytkowników w różnym przedziale wiekowym. Szczególnie może okazać się przydatna dla dzieci i młodzieży, ponieważ posiada wiele ciekawostek oraz umożliwia pozyskiwanie wiedzy w sposób interaktywny. Może również być przydatna dla turystów chcących zapoznać się z ciekawostkami i przydatną wiedzą podczas zwiedzania parku.
Opinia 2
Aplikacja „Odkrywa Parków Narodowych” jest projektem edukacyjnym Ministerska Klimatu i Środowiska wydana w ramach programu „Promocja Parków Narodowych jako marki”. Według zamysłu, ma przybliżać ogólne informacje o 23 parkach narodowych w Polsce. I zamysł jakkolwiek słuszny, zwłaszcza w kontekście rosnącej roli ochrony przyrody na obszarach Unii Europejskiej, tak ponoszący klęską będąc aplikacją dla wszystkich, czyli w rzeczywistości dla nikogo.
Popełnia ona błędy i jest powieleniem typowego szkolnego podręcznika, zakładającego wyłożenie materiału i przeprowadzenie testu nagradzającego punktami, w tym wypadku na wirtualny sklep. Począwszy od największego grzechu, jakim jest brak jakichkolwiek źródeł informacji (coś tak charakterystycznego, również dla polskich podręczników szkolnych), poprzez obsesyjną „testozę” pozorującą na grę. Aplikacja w żaden sposób nie jest aktywizująca, prezentując suchą wiedze, którą następnie, w domyśle trzeba sprawdzić i ocenić.
Patrząc na rok wydania (2022), oraz fakt, że udostępnioną ją po dwóch latach nauczania zdalnego, które pokazały, że edukacja może przebiegać inaczej, aplikacja jest niczym innym niż atawizmem, rodem z edukacji w systemie pruskim. W czasach aplikacji i narzędzi takich jak YouTube, TikTok oraz modeli językowych pokroju ChatGPT (czy nawet poczciwej Wikipedii), aplikacja ta z całą stanowczością mogłaby być zrealizowana w bardziej korzystnej dla edukowania formie. Przykładowo pod postacią serią materiałów wideo bądź podcastów, gdzie te drugie przeżywając obecnie renesans popularności.
Sama aplikacja, powinna pozostać zwykłych, samodzielnym przewodnikiem dla turystów, nie silącym nie ma pozorowanie bycia grą, tym bardziej że gry jak Memo w dzisiejszych czasach, nie cieszą się popularnością u ludzi starszych, przekraczających okres wczesnej szkoły podstawowej. Osobno warto dodać, że aplikacja jest niedokończona - sekcja Atlas w części z prezentowanych Parków jest pozbawiona zawartości w kategoriach Odgłosy i Pocztówki (bądź w sposób niewyraźny komunikuje, że jest to element odblokowywany via Sklep)
Osobny, krótki akapit należy poświęcić sprawie dostępności, nie uwzględniając w strukturze aplikacji audiodeskrypcji, ułatwień dla niewidomych i niedowidzących, która obecnie są po prostu standardem.
W ocenie ogólnej, aplikacja ta, to kolejny kiepsko zrealizowany projekt, o słusznych zamiarach, w formie wymarłej dekadę temu.
Niżej przykładowe zrzuty ekranów z opisywanej aplikacji w trakcie użytkowania:
Storna startowa aplikacji. |
Zdjęcie, jakie można wykonać własnym telefonem, z grafiką wybranego gatunku. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz