Wydział Biologii i Biotechnologii Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego prowadzi swoją stronę na Facebooku, ma bloga wydziałowego, gdzie zamieszcza teksty popularyzujące nauki biologiczne, ma też konto na Instagramie. Teraz sięgnął po kolejne narzędzie. Od tygodnia funkcjonuje na TikTok-u, jednym z najpopularniejszych serwisów społecznościowych, z którego korzystają głównie najmłodsi internauci.
Na pomysł wykorzystania TikTok-a do przedstawienia wydziału wpadła dr Aleksandra Kurzyńska z Katedry Anatomii i Fizjologii Zwierząt Wydziału Biologii i Biotechnologii.
- Pomysł miał dwa źródła - pierwsze to chęć promocji naszego wydziału wśród licealistów, którzy chcą studiować. Chcę ich zachęcić, aby przyszli właśnie do nas, pokazać, co się u nas na wydziale dzieje. Drugim powodem była popularność TikTok wśród młodych ludzi; szukałam najszybszej drogi kontaktu z nimi. To nasz potencjalny narybek - wyjaśnia dr Aleksandra Kurzyńska.
Dr Kurzyńska założyła konto i na początek zamieściła krótki filmik pokazujący ćwiczenia praktyczne z immunologii. Ten pierwszy filmik miał służyć pomocą studentom, którzy z powodu pandemii nie mogą odbyć zajęć praktycznych w laboratorium. Doczekał się już prawie 300 odsłon.
Obecnie na koncie można obejrzeć już kilka filmów. Drugi pokazuje typowy początek tygodnia na Wydziale Biologii i Biotechnologii, kolejny - jak zmierzyć zawartość RNA w badanej próbie, czyli temat bardzo na czasie.
Dr Kurzyńska chce zamieszczać codziennie co najmniej jeden filmik, pokazujący codzienną pracę wykładowców Wydziału Biologii i Biotechnologii z mniej formalnej strony.
- Chcemy pokazywać, trochę humorystycznie, co dzieje się we wszystkich naszych katedrach, laboratoriach i pracowniach - mówi dr Kurzyńska.
Wszystkie filmiki są nagrywane przez dr Kurzyńską za pomocą telefonu komórkowego.
- Zastanawiałam się, czy ten pomysł zda egzamin, na razie testujemy konto. Już są pierwsze polubienia, zwłaszcza na naszej wydziałowej stronie na Facebooku, gdzie udostępniamy filmy z TikTok-a. Odbiór jest pozytywny - dodaje dr Kurzyńska.
mah
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz