piątek, 21 kwietnia 2023

Krwawnik pospolity

Krwawnik z Płocidugi Dużej, kwiecień 2023 r.,
fot. Adrian Dajnowski


Krwawnik pospolity (Achillea millefolium L.) z całą pewnością znali i stosowali już żołnierze w starożytnej Grecji, a rdzenni mieszkańcy Ameryki Północnej stosowali go na bóle zębów i uszu. Występuje pospolicie na terenie całej Polski. Także bardzo blisko naszego kampusu, bo wzdłuż Łynostrady, na miejscu osuszonego w XIX wieku jeziora Płociduga.

Podłoże swojej łacińskiej nazwy stanowi powszechnie znana z mitologii historia Achillesa, który rzekomo miał używać tego ziela do leczenia ran bitewnych. Krwawnik znany także pod wieloma różnymi nazwami ludowymi jak np. tysiąclist (na Podlasiu) to powszechnie znana, kwitną na biało od lipca, często prawie metrowa roślina, o silnej balsamiczno-korzennej woni.

Znalazła ona wiele zastosowań leczniczych. Między innymi dzięki bogatej puli substancji, takich jak kwas salicylowy, sterole i flawonoidy. Dzięki ich właściwościom ściągającym i łagodnemu działaniu przeczyszczającemu liście krwawnika nadal są często stosowane w medycynie tradycyjnej. Dodatkowo zawarty w krwawniku chamazulen działa przeciwalergicznie a obecne alkaloidy zatrzymują krwawienie (stąd można przypuszczać, pochodzi polska nazwa). Oprócz tego można wymienić jeszcze działania moczopędne, napotne i obniżające ciśnienie.

Cała roślina jest jadalna i pożywna, ale zaleca się, aby nie spożywać jej w dużych ilościach z uwagi na wspomniane już właściwości przeczyszczające. Młode liście o lekko ostrym, cierpkim smaku można jeść surowe albo dodawać do sałatek, gdzie będzie stanowić wspaniałe źródło witamin A,C i K. Kwiaty natomiast nadają się do parzenia herbaty, szczególnie zalecanej osobom z migreną i paniom z bolesnymi miesiączkami. Krwawnik jest także często uprawiany w ogrodach, gdzie przyciąga biedronki i osy a także odstrasza szkodniki. Warto jednak zaznaczyć, że roślina przyciągać może także szpaki, które chętnie wyściełają nią swoje gniazda.

Adrian Dajnowski


Źródła:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz