Od Nocy Biologów minął już miesiąc. Ale dopiero teraz była okazja, aby komisyjnie otworzyć puszkę z
Akcji Motyl. Otwieracz do konserw okazał się za słaby. Trzeba było posłużyć się starym, harcerskim sposobem i solidnym scyzorykiem. 60 zł wpłacone zostanie na szczytny, charytatywny cel.
S.Cz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz